niedziela, 28 października 2012

zastygam w zapachu
jakimś cudem znów dotykasz przestrzenią
dłoń odciska się na ramieniu
słodko mrużysz oczy
sen nadchodzi
ku spotkaniu myśl krąży

słodki dotyk obecności
czyste piękno
niezjednanego współistnienia

radością przytulam gdy
ożywczo śmiejesz się
w odczuciu

zastygam w bezruchu
uśmiech się błąka
kąciki ust promiennie
rozciągnięte

lekkość serca
opanowuje ciało
bliskość
istotą przecież
miłości

czuję cię
czuję
...

chwilą ulotną
Jesteś

jednak Jesteś
...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz