wtorek, 15 maja 2012

wzruszenie Przestrzeni



kochałam się nocą z Przestrzenią.
odległość przestała istnieć.
czuję ciepło Twojego Ciała.
leżąc samotnie...

Moje Ciało wciąż drży
w energetycznej rozkoszy
tulę się do nieObecności
nie mogąc oderwać dłoni, ciepła, czucia...
nawet zapach jest Twój

koc mieści nas dwoje
mimo setek kilometrów
w powietrzu Twój oddech
drżenie Ciała, drżenie Serca
energią Obecności

nieśmiałe spojrzenie poranka
zawstydzenie oddechu
pierwszej nocy Razem



*

cóż jest miarą prawdziwości jeśli nie wzruszenie Przestrzeni?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz