kiedyś rzekła mi Przestrzeń
i tak dzień za dniem
łza katharsis spływa
radosna
radosna
jesteś tym, który mnie przeprowadzi przez śmierć
kiedyś sen mi zanucił
i tak dzień za dniem
podskórnie się manifestuje
wypełzając
jesteś tym, o którego masz zadbać
przykazała Obecność
i tak dzień za dniem
w milczeniu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz