there was nothing to fear and nothing to doubt

piątek, 26 kwietnia 2013

jestem ci wrogiem, kiełkuje owoc miłości

›
Kimkolwiek mnie nie dotkniesz Jakąkolwiek nie ujrzysz Jestem W przenośni sekrecie W lekkości rozmarzeń Dziwką zmartwychwstałą Bogi...
czwartek, 25 kwietnia 2013

doskonale

›
a kiedy oddam już wszystko całą siebie i ponad rzekniesz znów, że to zbyt mało doskonale miłość przestrzeni najdroższa najczys...
sobota, 13 kwietnia 2013

wejdź bez pukania

›
półnaga sieć zarzucona w pajęczym szale porannej relaksacji sztywny w nędzy kark twarz ku słońcu nago siedząc na balkonie bagna i r...
piątek, 12 kwietnia 2013

' noc wróży z ręki dżokera '

›
krew na rękach seks i śmierć ' i`m a giver ' seks na rękach śmierć dreszczami rozległych  brunatnym niebem  d...
sobota, 1 grudnia 2012

śnieg, różowa kula i góra...

›
Wiecie jak to jest? Wyjść przed dom, spojrzeć w górę i zobaczyć ośnieżone iglaki na tle nieba, spojrzeć w dół i zobaczyć przysypia...
wtorek, 6 listopada 2012

świt

›
Posmak zepsutej zimowym snem złości przeradza się w melancholijnie ironiczny poranek. Budzisz się, gubisz się, budzisz się, gubisz się. Świ...
środa, 31 października 2012

›
przychodzisz w pełni otwartego serca z radością ku miłości dając siebie w pełni zapraszając do Domu i znikasz znienacka w milczeniu n...
wtorek, 30 października 2012

so she woke up...

›
życie filmowe ulica i ona podąża spokojem smutku wśród nieznośnego absurdu zwierzęcego tłumu dźwięki oddające treść myśli i obraz zas...
poniedziałek, 29 października 2012

›
człowiek to takie naiwne zwierzę. tak szybko przyzwyczaja się do obecności dobrego. a później latami skamle za utraconym niebem.
niedziela, 28 października 2012

›
zastygam w zapachu jakimś cudem znów dotykasz przestrzenią dłoń odciska się na ramieniu słodko mrużysz oczy sen nadchodzi ku spotkaniu ...

›
" to nasza pierwsza wspólna jesień " - powiedziałeś dwa miesiące temu... wczoraj jesień przeminęła. jesień bez Ciebie, jesień...
piątek, 26 października 2012

w Nowe droga...

›
kolejny etap Drogi. znów pakuję pudła, rozdaję ubrania, trafiam na pamiętniki sprzed lat... przeprowadzka. ze starego w Nowe. przemierz...
czwartek, 18 października 2012

›
przez chwilę będąc czyjaś w czyimś biciu serca myśleniu słów i obrazów wymawianiu dźwięków przez chwilę będąc czyjaś w pełnej zgodzie ...
1 komentarz:

›
Noc Przez wszystkie ciemne godziny wszędzie naprawia i prostuje ludzkie serca i języki i rozwesela świt — bezpieczni, zagrzebani w koc...
środa, 17 października 2012

tęsknota

›
" When Woman enters the Temple of her Heart and says no to the illusion, She Heals the World. " obecność męskości dookoła bud...
‹
›
Strona główna
Wyświetl wersję na komputer

o mnie

Moje zdjęcie
Yeshe Khandro
Nie czuć trwogi przed deszczem. Nie czuć trwogi przed wiatrem. Mieć silne ciało, któremu nie straszny śnieg ni letni skwar. Nie być chciwym i nigdy nie wpadać w gniew. Na twarzy zawsze nosić cichy uśmiech. Żyć czterema miskami brązowego ryżu, miso i odrobiną warzyw dziennie. W każdej sytuacji, nie myśląc o sobie, troszczyć się o innych. Patrzeć, słuchać, rozumieć i nie zapominać. Mieszkać w chatce krytej strzechą, w cieniu polnej brzozy. Gdy na wschodzie zachoruje dziecko, zaopiekować się nim. Gdy na zachodzie zmęczona matka dźwiga worek ryżu na plecach, wyjść jej z pomocą. Gdy na południu ktoś umiera, uspokoić go, że nie ma się czego bać. Gdy na północy kłócą się i sądzą, kazać im przestać, bo to nie ma sensu. W czasie suszy zraszać ziemię łzami. W zimne lato chodzić niespokojnie. Nie być przez nikogo chwalonym a wręcz przeciwnie, przez wszystkich wokół od pomyleńców być wyzywanym, lecz nie przejmować się tym — — takim kimś pragnę zostać. [ Miyazawa Kenji ]
Wyświetl mój pełny profil
Obsługiwane przez usługę Blogger.