dobrze chyba się zaczyna. chyba dobrze, tak sobie myślę. tak poukładane stosunkowe. wszystko jakby inaczej, nowe etapy, nowe myślenie ludków, zmiany, nowe relacje. jak to P. wczoraj powiedziała "nigdy jeszcze nie byłam tak blisko ludzi". tak, to chyba taki będzie ten rok. zdziwienie chwilami, jak można być, jak funkcjonować zgodnie. nadzieja, że pewne sprawy da się jeszcze uratować i zmienią swój kierunek na korzystny. ludzie mądrzeją. dorastają, dojrzewają, wybierają nowe odnóżki ścieżek na swych drogach, z większą świadomością, lecz też z większym trochę ryzykiem. uczymy się mówić, rozmawiać, być. tak, to chyba to, uczymy się być i w tym byciu być szczęśliwymi, być blisko, być razem, być w tym dla siebie. tak spokojnie się zaczęło dla mnie, tak dobrze. wszystkie te zdarzenia, całe to bycie, rozmowy, przytulenia, cały ten wyjazd dwutygodniowy, mnóstwo energii, raczej dobrze, nad wyraz dobrze, po całym tamtym głupim miesiącu, gdzie coś mi nieodpowiedniego się pod kopułą znalazło. ale już... już...
to będzie dobry rok... zupełnie inny, zupełnie inaczej, ale dobry...
to już jest dobry rok "A", zdrowiej nam, przytulam
OdpowiedzUsuń