piątek, 7 października 2011

' by nikt nie odróżnił mgły... '


jesień

wilgoć ziemi za oknem
mokre liście, spadające, kolorowe
już nie te do zbierania
szurania
kochania

hebrata czerwona, z imbirem, z miodem
ból gardła
ból kręgosłupa
ból życia

leżysz obok, śnisz porannie i mam ochotę powiedzieć ci, że..
..przecież powiem tylko dzień dobry

otworzysz oczy...
podam ci herbatę 
pewnie nawet mnie przytulisz.
i tak - bańka mydlana pryśnie.

bo przecież każdego poranka czar pryska. 
zawsze już tak będzie.
i nie może być inaczej.

nakaz-zakaz.
od wszechświata.
zbyt dokładne wytyczne.
bez wątpliwości instrukcje.

bo przecież nie ma na ciebie miejsca. 
nie ma na mnie miejsca. 
na rzeczywistość miejsca brak.

otwierane, rozrywane, zahaczane, przygniatane, dotykane, rozszarpywane.
ze starości.
łzy.
myśli.
czucia.

wykrzywiona twarz
bez znaczenia gest
złość, złości co niemiara.
bezduszność i duszność.
bezsenność ze snów.
miłość bez miłości.

ile jeszcze przeczekać trzeba
ile przetrwać
strawić 
zrozumieć
osiągnąć
doznać
?

ile?

nim...

nim dotknąć
bez znaczenia
bez cierpienia
bez tęsknoty

dotknąć.
i zakończyć.

zwariować
lecz tak pewnie
tak świadomie
i tak czysto


nieudolna (NIE)dojrzałość na (nie)Miłość.

2 komentarze:

  1. ... aby wśród ... nie zabrakło czułości istnienia ...

    a.

    OdpowiedzUsuń
  2. … między słowem, a milczeniem bez słownym ... pisząc/wypowiedając choćby jedno słowo – tak, by nie ranić … nie pisać/nie mówić - tak, aby milczeniem nie sprawić przykrości … między innymi, o tym - ta (ma) próba wiersza:

    Wieloimienna
    (Jej)

    Przeogromna przewrotna
    pojemna wątpliwości
    która zawsze pomiędzy
    nigdy w żadnej
    bliskości.

    - Na każdym
    swe zostawiasz
    znamię

    proszę Cię - Ją omijaj
    ...zakazane

    a.

    OdpowiedzUsuń