wtorek, 4 sierpnia 2009


przywykam do codzienności dwubiegunowej.
funkcjonowania w dwojakim świecie swoim.
oscylowanie takie bywa cholernie męczące. przyzwyczajam się.
jak to P. powiedziała: ' widać, że jest trudno, ale widać, że dajesz radę. zmieniasz się. '
tak, masa włożonej pracy przekłada się na widoczne efekty.
dobrze.
to daje siłę i motywuje.
koło się zamyka.
podwójny świat.
niezależności i swoistości własnej.
uśmiechu i marzeń.
jeszcze to wszystko gdzieś na pograniczu bardzo.
jeszcze sporo czasu musi upłynąć.
zanim będę u siebie,
na miejscu.
w sobie i ze sobą.
szczęśliwa.
to niesamowite,
ludzie to widzą,
oni widzą mnie w przyszłości
taką,
o jakiej ja sama sobie myślę.
wierzą, że spełnienie to tylko kwestia czasu.
ładnie.
może się nie pogubię,
może nie zginę w sidłach własnych wyborów,
a pójdę do przodu i odnajdę.
i stanie się wtedy,
nadejdzie czas,
i uśmiechnę się do wspomnień
tej chwili.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz