poniedziałek, 20 lutego 2012

roztrzaskać się w locie (roz)marzeń

obudzić się szczęściem
z wiarą w marzenia w zasięgu dłoni

obudzić się uśmiechem
po szczęśliwości usnutej siecią możliwości

obudzić się radością
czując miłość po brzegi pucharu


lecz
roztrzaskać wizję
o problem komunikacji


załamanie światła
nieodwracalne

krzyk
łza
jęk


pstryk

rozpada się granicami
wspólność

1 komentarz:

  1. ...piękne ... dziękuję Ci A. za inspirację, dosłownie sprzed chwili, wybacz że miejscami smutną i nie dotyczącą tematu Twego wiersza:

    światło sączące się
    kropelkami kojąc rany
    odmierza chwile niezdarzeń
    psyt
    kolejna maleńka iskierka
    w przestrzeni przed granicami
    gaśnie
    w obecności otwartych ramion
    o przyjaźni marzeń

    (Andrzej Belfegor)

    OdpowiedzUsuń